Niedawno Google zapowiedziało odejście od znanego wszystkim podziału na strony w wynikach wyszukiwania na rzecz tzw. continuous scrolling. Zmiana ta ma dotyczyć mobilnej aplikacji wyszukiwarki na tabletach i smartfonach. Testy tego rozwiązania już się rozpoczęły – trwają w USA oraz Wielkiej Brytanii. Czym właściwie jest ten model przeglądania i jakie zmiany może zapoczątkować jego wprowadzenie?
Continuous scrolling – skąd to znamy?
Continuous scrolling jest niczym innym, jak przeniesieniem popularnego infinite scroll do wyszukiwarki Google. Oznacza to, że zamiast stronicowego wyświetlania wyników, będą one ładowane bezpośrednio jeden pod drugim w trakcie przewijania strony. Rozwiązanie to znamy przede wszystkim z mediów społecznościowych, gdzie stanowi domyślny sposób przeglądania feedu. Mechanizm ten jest bardzo wygodny i intuicyjny przede wszystkim dla użytkowników smartfonów i tabletów. Zapewnia możliwość szybkiego docierania do kolejnych informacji, jednocześnie nie wymagając oczekiwania na załadowanie się kolejnej strony. Od dłuższego czasu nieskończone przewijanie było implementowane również na firmowych stronach i blogach. Większość z internautów jest więc z nim dobrze zaznajomiona.
Wpływ continuous scrolling na pozycjonowanie
Statystyki pokazują, że w przypadku tradycyjnego wyświetlania wyników wyszukiwania w Google, większość internautów nie dociera na drugą stronę wyszukiwarki. Stąd też pozycjonowanie skupia się na poprawie wyników rankingowych stron tak, aby znalazły się one w pierwszej dziesiątce. Wprowadzenie mechanizmu infinite scroll pozwoli na o wiele łatwiejsze dotarcie do witryn znajdujących się poza TOP 10. To natomiast przełoży się na zmiany w rozłożeniu współczynnika klikalności pomiędzy wyświetlające się serwisy. Nie oznacza to jednak, że wyższe pozycje staną się mniej interesujące. Nadal z pewnością to właśnie one będą generować najwięcej wejść.
Możemy się więc domyślać, że o ile pomysł przejdzie fazę testów, branża SEO będzie się musiała do niego dostosować. Biorąc pod uwagę zmiany w sposobie korzystania z sieci i rosnącą liczbę użytkowników urządzeń mobilnych, warto obserwować jak potoczą się dalsze działania w ramach wprowadzenia continuous scrolling do aplikacji Google. Możliwe, że z czasem zostanie ono zaimplementowane również do przeglądarkowej wersji wyszukiwarki. Na dokładne prognozy dotyczące kolejnych kroków Google w tym zakresie musimy jednak jeszcze poczekać.
