05 lutego 2025

Trendy w Social Mediach 2025 – co nas czeka?

Trendy w Social Mediach 2025 – co nas czeka?

Facebook i YouTube docierają do prawie 90% internautów, a dzięki stale rosnącej popularności, TikTok oraz Instagram gości na telefonach już ponad połowy wszystkich użytkowników.1 Nic więc dziwnego, że same social media, jak i branże z nimi związane cały czas się rozwijają. Rok 2024 bogaty był w najróżniejsze wydarzenia – od premier nowych platform, po wprowadzanie AI na jeszcze większą skalę. Kolejne 365 dni z pewnością zaserwuje nam dalszy rozwój mediów i poniekąd kontynuację trendów z poprzednich dwunastu miesięcy. Co więc czyha za rogiem? Czy 2025 rok zmieni zasady gry i zaproponuje zupełnie nowe podejście do tematu mediów społecznościowych?

Sztuczna inteligencja na pierwszym miejscu

Trudno byłoby poruszać sprawę social mediów bez wspominania o AI… Dlatego warto przyjrzeć się tej kwestii w pierwszej kolejności. Sztuczna inteligencja na stałe zagościła na różnych platformach i stała się ich integralną częścią – jest narzędziem zmieniającym oraz usprawniającym sposób, w jaki marki komunikują się z internautami. Co więc z pewnością czeka na nas w 2025 roku?

Po pierwsze, warto nadmienić, że SI realnie pomaga w realizowaniu codziennych zadań. Odgrywa istotną rolę w automatyzacji procesów, co pomaga zaoszczędzić sporą część czasu. Narzędzia wspomagają tworzenie treści wizualnych i tekstowych – umożliwiają generowanie obrazów oraz wszelkiego rodzaju postów i opisów. Dzięki temu marki mogą tworzyć materiały na masową skalę bez potrzeby angażowania dużych zespołów kreatywnych. To trend, który zdecydowanie się utrzyma. 

AI w mediach społecznościowych pomaga także podczas personalizowania przekazów. Dzięki zaawansowanej analizie ogromnych zbiorów danych (big data), algorytmy potrafią określać typy internautów i na tej podstawie przewidywać ich działania. Pozwala to platformom dostarczać treści, które są możliwie najbardziej angażujące dla konkretnego, zdefiniowanego rodzaju osoby. Im więcej portali używamy, tym więcej o nas wiedzą – dlatego też AI odegra ważną rolę w tworzeniu dopasowanych treści reklamowych, które dzięki algorytmom będą wyświetlane w odpowiednim czasie i miejscu.

Lekko odmiennym podejściem do narzędzi bazujących na sztucznej inteligencji wykazał się jednak LinkedIn. Platforma skupiająca się na komunikacji profesjonalnej stara się dbać o to, aby użytkownicy nadal postowali tam autentyczne i merytorycznie treści. Dzieje się to poprzez wyświetlanie odpowiednich komunikatów informujących, aby przed opublikowaniem treści sprawdzić poprawność informacji oraz wprowadzić potrzebne zmiany w celu dostosowania się do standardów społeczności. Jednak czy ktoś jeszcze pójdzie w te ślady? Warto obserwować kroki największych branżowych graczy w 2025 roku.

Hiperpersonalizacja – więcej niż targetowanie

Wypadałoby rozbudować temat wyżej wspomnianej personalizacji – w końcu to trend, który rozwija się szybciej niż w poprzednich latach głównie ze względu na popularyzację AI. Dzięki uczeniu maszynowemu i analizie danych w czasie rzeczywistym, marki mogą dostarczać coraz to lepiej dopasowane do preferencji użytkowników treści. Hiperpersonalizacja, bo tak należałoby nazwać tę taktykę, zwiększa skuteczność kampanii reklamowych, zaangażowanie internautów i lojalność klientów. Tworzenie treści i kampanii uwzględniających podstawowe dane demograficzne i behawioralne, preferencje, historię zakupową oraz kontekst bieżącej sytuacji jest niezwykle skuteczne, a w 2025 roku będzie zdecydowanie łatwiejsze, niż można byłoby się spodziewać. Platformy społecznościowe zbierają ogromne ilości danych o użytkownikach, dzięki którym algorytmy tworzą predykcję przyszłych zachowań potencjalnych konsumentów. W kampaniach personalizowanych szczególnie dobrze sprawdzają się rekomendacje produktów czy działania remarketingowe. Stosowanie tej taktyki to praktycznie pewne korzyści w postaci wyższego współczynnika konwersji i ROI. Niestety owa strategia aktualnie zarezerwowana jest dla największych korporacji, które posiadają dostęp do zasobów i odpowiednich danych. Ale kto wie? Może rok 2025 pozwoli skorzystać z tej taktyki nawet małym markom?

Rzeczywistość – nowa czy rozszerzona?

AR czy VR? Jaka w ogóle jest różnica? Augmented Reality, bo tak rozwija się pierwszy skrót to nic innego jak rozszerzenie rzeczywistości – komputer nakłada na otaczający nas świat różnego rodzaju wizualne elementy – od dryfujących monitorów, po wirtualny tor golfowy – wszystko to może się znaleźć na przykład w naszym salonie. Te niezwykle przydatne narzędzia sprawdzają się zarówno w pracy, jak i przy odpoczynku. Dodatkowo warto nadmienić także, że wszelkiego rodzaju filtry, możliwość „przymierzania” ubrań czy projektowanie przestrzeni to także funkcjonalności związane z rozszerzoną rzeczywistością. 

Skrót VR zaś rozwija się jako Virtual Reality. W tym wirtualnym świecie zanurzamy się już w pełni – nie widzimy, co dzieje się poza naszymi goglami. Rok 2024 nie oszczędzał nas w tej kwestii. Premiera Apple Vision Pro czy nowych Meta Quest zwróciła uwagę tych, którzy do tej pory nie oglądali się za owym sprzętem. 

Czy jest to przyszłość social mediów? Meta już od jakiegoś czasu inwestuje w projekty związane z VR i AR, a ich produkty umożliwiają interakcję z mediami społecznościowymi w całkowicie nowy sposób. Jaki? W pełni cyfrowe środowisko, które odcina użytkownika od rzeczywistości i pozwala immersyjnie przenieść się w inne miejsce. Meta wraz ze swoim Metaverse umożliwia użytkownikom tworzyć, eksplorować i uczestniczyć w cyfrowych przestrzeniach. Organizowanie spotkań, imprez czy gier w wirtualnym świecie jeszcze nie było tak proste. Czy media społecznościowe przyszłości nie będą już tylko patrzeniem się w świecące prostokąty, a pozwolą faktyczne przenieść się w inny świat? Rok 2025 z pewnością pokaże, w jaką stronę zmierza ten trend.

Zakupy przyszłości – jak social media wpływają na e-commerce?

Social media krzyżują swoje drogi z e-commerce – 2025 rok jeszcze bardziej upewni nas w tym, jak duży stać może się handel społecznościowy. Ten jakże istotny trend zyskuje na popularności dzięki implementowanym funkcjom zakupowym w aplikacjach, większej liczbie sprzedażowych transmisji live oraz jest poniekąd pokłosiem mody na hiperpersonalizację. Social commerce, bo tak nazywamy ten sposób zakupów, pozwala skrócić ścieżkę zakupową klienta, co przekłada się na faktyczny wzrost współczynnika konwersji.

Media społecznościowe powoli przekształcają się także w platformy sprzedażowe, umożliwiając markom i użytkownikom bezpośrednią interakcję w procesie zakupowym. Instagram, Facebook oraz TikTok to najpopularniejsze aplikacje, które wprowadziły możliwości przeglądania produktów, dodawania ich do koszyka i finalizowania zakupów bez konieczności przechodzenia na jakąkolwiek inną stronę internetową. Pinterest z kolei wykorzystuje AR, umożliwiając „testowanie” produktów lub akcesoriów w czasie rzeczywistym oraz późniejszy ich zakup.

Na wyżej wspomnianych platformach dobrze funkcjonują także live commerce, czyli zakupowe transmisje na żywo, podczas których prezenterzy lub influencerzy pokazują produkty, odpowiadają na pytania w czasie rzeczywistym i zachęcają do dokonania transakcji. W tym przypadku liderem jest TikTok, który na dole ekranu wyświetla demonstrowane wyroby wraz z przyciskiem „kup teraz”. Pinterest ponadto wprowadził funkcję katalogów, która pozwala markom prezentować swoje produkty, a dzięki funkcji „shop this look” użytkownicy mogą kliknąć zdjęcie i bezpośrednio przejść do zakupu poszczególnych elementów stylizacji.

Social commerce to jednak nie tylko korzyści dla samych firm. Zyskują na tym także użytkownicy:

UżytkownicyMarka
Zwiększona wygoda dzięki możliwości dokonania zakupu bez opuszczania aplikacji.Skrócenie ścieżki zakupowej i zwiększenie współczynnika konwersji.
Większa przejrzystość dzięki recenzjom i rekomendacjom od innych użytkowników.Możliwość angażowania użytkowników w czasie rzeczywistym.
Możliwość przetestowania produktów w AR przed zakupem.Większa widoczność dzięki hiperpersonalizacji i targetowaniu.

W 2025 roku możemy więc spodziewać się dalszego rozwoju social commerce. Funkcje pozwalające na kupno i sprzedaż towarów zdają się być już standardem na wielu platformach. Może warto więc rozpatrzyć tę opcję i dołączyć wraz ze swoją firmą do tego trendu?

Kierunki rozwoju specyficzne dla platform – co nowego na Facebooku, Instagramie, TikToku i X?

Skoro mowa o już o samych platformach, warto byłoby przyjrzeć się także temu (tematowi, nie zaś aplikacji), w jakim kierunku zmierzają poszczególne serwisy. Najwięksi gracze od lat dyktują to, jak wygląda rynek social mediów – wszystkie innowacyjne funkcjonalności oraz biznesowe czy PR’owe decyzje kształtują bowiem całą branżę. Pomimo wielu podobieństw, każda z platform rozwija się jednak w dość odmienny sposób, kładąc nacisk na różne aspekty działalności. Te zmiany napędzane są potrzebą zwiększenia zaangażowania użytkowników, poprawienia doświadczeń oraz dywersyfikacji źródeł przychodu.

Facebook – AI i krótkie formy wideo

Od wielu lat krążą głosy o zbliżającym się końcu Facebooka. Wychodzi jednak na to, że platforma Marka Zuckerberga nigdzie się nie wybiera. Facebook pozostaje jednym z liderów w mediach społecznościowych, ale aby sprostać stale rozwijającej się konkurencji, platforma stara się podejmować dość odważne kroki – koncentruje się na zaawansowanych technologiach oraz promowaniu treści wideo.

Zuckerberg wraz z zarządem inwestuje w algorytmy wspomagane sztuczną inteligencją, które personalizują treści na tablicy. Użytkownicy otrzymują rekomendacje na podstawie swoich zainteresowań, zachowań i interakcji z platformą. Do pewnego czasu AI pomagała także w samym moderowaniu treści – filtrowała mowę nienawiści i blokowała content niezgodny z regulaminem portalu. Niestety po niedawnym zwrocie CEO w stronę polityki Donalda Trumpa, po owych mechanizmach nie zostanie na platformach Meta nawet ślad. Niemniej jednak, wzorem TikToka, Facebook z pomocą SI promuje krótkie, dynamiczne treści wideo. Sekcja Watch zintegrowana jest z systemem rekomendacji, przez co proponowane filmy trafiają w nasze gusta i zatrzymują nas na platformie. Facebook to także zakupy – znajdziemy tam sekcję Marketplace, dzięki której użytkownicy mogą kupić produkty „z drugiej ręki” oraz częste sprzedażowe transmisje live. Wszystko to, jest krokiem w stronę stworzenia aplikacji, która zachęca do podejmowania innych czynności poza scrollowaniem.

 feed Marketplace z Facebooka
Na Marketplace można kupić naprawdę wszystko. 

Instagram – AR i interaktywne funkcje

Instagram jako platforma skupiona na treściach wizualnych oprócz sięgania w stronę social commerce, rozszerza funkcjonalność o opcje związane z AR. Zaawansowane filtry pozwalają zmieniać swoje zdjęcia i wideo w czasie rzeczywistym. Jedną ze strategii w kampaniach promocyjnych jest dodawanie nakładek do Instagrama przy okazji wyjścia nowych seriali, filmów czy gier. Część z owych filtrów napędzana jest także przez sztuczną inteligencję – pozwala ona generować na zdjęciu dodatkowe elementy lub kompletnie zmienić jego styl. Ponadto równie prężnie rozwija się wspomniane social commerce na Instagramie – zakupów dokonywać można bezpośrednio z postów i reelsów. 

AR w Instagramie

TikTok – wszystko, co sprawdzone

Ten chiński portal to lider krótkich treści, który nie zamierza zwalniać. TikTok całkowicie zmienił sposób, w jaki użytkownicy konsumują treści i dokonują zakupów. W 2025 roku marka zapowiedziała, że dalej rozwijać będzie narzędzia dla twórców, które pozwolą tworzyć im jeszcze lepsze materiały. To wszystko nie bez powodu – ich algorytmy napędzane przez AI są nadal jednymi z najbardziej precyzyjnych na rynku, co pozwala dopasowywać treści do preferencji i utrzymywać użytkownika w aplikacji przez zaskakująco długo. Połączenie personalizacji i ciekawych oraz angażujących filmów to przepis idealny na utrzymywanie uwagi każdego, kto wpadnie w sidła aplikacji. Platforma eksperymentuje także z wyszukiwaniem wideo – pozwala ono użytkownikom na odkrywanie produktów za pomocą słów kluczowych lub fragmentów filmów. Już teraz, część internautów korzysta z TikToka jako ze swoistej wyszukiwarki. Zamiast używać rozwiązania dostarczonego np. przez Google, wolą oni odkrywać najlepsze restauracje, atrakcje czy miejsca w mieście właśnie poprzez chińską platformę. Ponadto sprawdzone i działające już social commerce to kolejna kwestia, na której TikTok skupi się w 2025 roku.

wyszukiwarka TikTok
TikTok to źródło informacji dla rzeszy młodych ludzi – dużo ważniejsze niż Google. 

X – czy został jeszcze ślad po Twitterze?

Nie da się ukryć, że od czasu zakupu platformy przez Elona Muska, medium to znacznie się zmieniło. Począwszy od całkowitego rebrandingu, kończąc na wywołującym niemałe kontrowersje systemie subskrypcji. Podczas zebrania zarządu, równy rok po przejęciu platformy przez właściciela Tesli, zapowiedziane zostało, że X stanie się superaplikacją „all-in-one” na wzór chińskiego WeChata. Taktyka, ta jest co prawda powoli i skrupulatnie wprowadzana w życie, choć do perfekcji jeszcze daleko. Niedawno do systemu została dodana funkcjonalność rodem z LinkedIn, dzięki której firmy mogą prowadzić nabór na wolne stanowiska w swojej firmie. W 2025 roku możemy się także spodziewać rozwoju systemu płatności. Integracja peer-to-peer pozwoli użytkownikom przesyłać pieniądze między sobą, co znacznie rozbuduje możliwości platformy (w tym te handlowe). Co więcej, głęboka integracja Groka, czyli dużego modelu AI stworzonego przez deweloperów xAI pokazuje, w jaką stronę zmierza X. 

oferta pracy na portalu X
Oferty pracy na X? Jak najbardziej!

Oferty pracy na X? Jak najbardziej!

Jaki jest cel?

Każda z platform kroczy w podobnym kierunku, lecz wybiera inne ścieżki. Na co stawiają poszczególne marki? 

PlatformaKierunek rozwojuInnowacje
FacebookAI, krótkie wideo, social i e-commerce.Shops i AI w moderacji.
InstagramAR, e-commerce, subskrypcje.Shops i filtry AR.
TikTokKrótkie wideo, live commerce, zaawansowane wyszukiwania.Zakupy przez aplikację i live shopping.
XSuperaplikacja all-in-one.Sposób monetyzacji.

Praca z social mediami wymaga zrozumienia, jak dokładnie działa dana platforma i w jaką stronę zmierza. W roku 2025 firmy, które zrozumieją dynamikę rozwoju i odpowiednio dostosują swoją strategię, z pewnością zdobędą przewagę na konkurencyjnym rynku.

Przyszłość pod flagą subskrypcji

Podczas rozważań nad kierunkiem rozwoju aplikacji, celowo pominięty został temat płatnych subskrypcji. Mamy (nie)przyjemność żyć w czasach, gdzie cyfrowe dobra, które kupujemy, de facto nie należą do nas. Gry? To tylko dostęp. Programy do montażu wideo? Czasowa licencja na używanie. Nic, co znajduje się w świecie wirtualnym, teoretycznie nie należy do nas. Wraz z tym, coraz więcej deweloperów decyduje się na wprowadzenie swojego rodzaju subskrypcji, która staje się podstawą zarobków firmy. Takie abonamenty znajdziemy na każdym kroku – Spotify Premium, Netflix, MAX, EA Play, a nawet przy okazji aplikacji do śledzenia snu (!). Owe modele biznesowe stają się być coraz popularniejsze, co nie jest zbyt korzystne dla konsumenta. Zakupienie tzw. digital good za określoną kwotę dawało nam kiedyś nieograniczony dostęp do pełnej funkcjonalności produktu na czas nieokreślony. Dziś? Często pomimo obecności „darmowej” wersji, fundamentalne możliwości zamknięte są za subskrypcyjnym paywallem.

Niestety, trend ten w 2025 roku nadal będzie trwał. Począwszy od Elona Muska, kończąc na Marku Zuckerbergu – właściciele największych platform społecznościowych zdali sobie sprawę, że model subskrypcji premium to dobry sposób na szybki i łatwy zarobek. Dywersyfikacja źródeł przychodu to także sposób na wyrwanie się spod władzy reklamodawców oraz zwiększenie lojalności użytkowników – ktoś, kto płaci za używanie darmowej aplikacji, będzie chciał znacznie częściej z niej korzystać. Firmy w zamian za opłatę proponują zazwyczaj dostęp do rozszerzonej funkcjonalności, lepszą personalizację czy, a może i przede wszystkim, wyeliminowanie reklam z UI. Co więc zyskujemy przy poszczególnych aplikacjach?

Snapchat+X (trzy typy subskrypcji)YouTube PremiumFacebook i Instagram
Dostęp do ekskluzywnych, eksperymentalnych i przedpremierowych funkcji.X Basic umożliwia edycję wpisów, publikację dłuższych postów, odtwarzanie filmów w tle oraz ich pobieranie, bez redukcji liczby reklam.Oglądanie filmów bez reklam oraz możliwość odtwarzania w tle.Przeglądanie treści bez reklam.
Brak reklam w Story (dla planu Platinum). X Premium oferuje wszystkie funkcje z poziomu Basic, dodatkowo zapewniając niebieski znaczek weryfikacji, dostęp do narzędzi dla twórców treści z możliwością monetyzacji oraz redukcję liczby reklam o około 50%.Pobieranie treści do oglądania offline.Odznakę Meta Verified, która zwiększa ochronę przed podszywaniem się oraz bezpośredni kontakt z zespołem wsparcia.
Możliwość dostosowywania różnych aspektów aplikacji, takich jak czas wygaśnięcia Story czy dźwięki powiadomień, oraz dostęp do nowych funkcji przed innymi użytkownikami.
X Premium+ zawiera wszystkie funkcje z poziomu Premium, a ponadto całkowicie eliminuje reklamy w sekcjach „Dla Ciebie” oraz „Obserwowane”. Największe wzmocnienie widoczności odpowiedzi.Subskrypcję YouTube Music Premium, umożliwiającą słuchanie muzyki bez reklam, z odtwarzaniem w tle i możliwością pobierania utworów.Dostęp do ekskluzywnych naklejek w relacjach i rolkach oraz miesięczny pakiet gwiazdek do wspierania innych twórców.

Wprowadzenie każdego z owych abonamentów nie budziło entuzjazmu, choć według krążących opinii, ta wprowadzona przez Snapchat została przyjęta najlepiej spośród wszystkich. Wprowadzenie dodatkowych funkcji faktycznie uzasadniają koszt subskrypcji. Ten przykład pokazuje, że internauci nie są w pełni przeciwni tej formie finansowania, a jedynie chcą, aby w zamian za swoje pieniądze mogli otrzymać realną wartość. Strategia X prezentuje się za to bardzo agresywnie – cena subskrypcji jest za duża w porównaniu do oferowanych funkcjonalności. Choć od czasu wprowadzenia jej, platforma znacznie się zmieniła, a deweloperzy dodali bardzo dużo nowych narzędzi, część osób nadal przeciwnych jest taktyce X.

Płatne abonamenty to pewny strzał jeśli chodzi o trendy w 2025 roku. Dzięki nim platformy zwiększą swoje przychody, a w zamian zaoferują subskrybentom unikalne doświadczenia, lepszą personalizację czy dostęp do ekskluzywnych treści. Pozostaje tylko czekać i zobaczyć, jakie firmy zmodyfikują swój dotychczasowy model biznesowy i przekształcą podejście do comiesięcznych płatności.

Witamy w 2025 roku

Social media to zmiany – ciągłe aktualizacje, usprawnienia i przede wszystkim przemijające i rodzące się na nowo trendy. Nie chodzi tu tylko o viralowe treści, które szturmem podbijają nasze feedy. Trendy także widoczne są w tym, jak działają aplikacje i w jaką stronę zmierzają. Jeszcze 5 lat temu nikt nie pomyślałby, że będzie można (a może – że będzie trzeba?) płacić za Twittera czy Instagrama. Realia się zmieniają a rynek i branża stale ewoluują. Tylko ten, kto jest na czasie i potrafi odnaleźć się w tym co aktualnie znajduje się na topie ma szansę na sukces. Warto więc wiedzieć, co czeka na nas za rogiem i przygotować się na zmiany – bo kto wie, może nowa funkcjonalność związania z AI lub rosnący w siłę social commerce pozwoli naszej marce rozwinąć skrzydła? Inwestycja w innowacje i technologiczne nowinki może się bowiem w przyszłości odpłacić.

1Raport badania „Social Media 2023” przeprowadzonego przez Gemius oraz IAB https://www.iab.org.pl/wp-content/uploads/2023/05/RAPORT_SOCIAL_MEDIA_2023.pdf

Oceń ten artykuł

Średnia ocen użytkowników 5 / 5. Ilość głosów użytkowników 1

Brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Darmowa wycena:

    *Wyrażam zgodę na otrzymywanie treści marketingowych i informacji handlowych od Pikseo Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Sp. K. z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej (za pośrednictwem np. telefonu czy poczty elektronicznej ) w celu promocji usług Pikseo w tym m.in. przedstawienia informacji o aktualnych promocjach czy akcjach marketingowych.
    Polityka Prywatności