Google podsumowuje walkę ze spamem w 2022 roku

Każdego dnia użytkownicy Google napotykają w swoich wyszukiwaniach tysiące stron internetowych, których znaczna część okazuje się spamem. Dzięki zmianom algorytmów najpopularniejszej przeglądarki internetowej oraz dostrzeżeniu irytującego problemu w 2022 roku wprowadzono wiele zmian w systemach Google, by uchronić użytkowników przed spamowym nękaniem.

Z tego tekstu dowiesz się:

• SpamBrain, czyli jak to się zaczęło
• Co się zmieniło? Ulepszenia w walce ze spamem i oszustwami
• Wskazówki dla właścicieli witryn – co nowego?

SpamBrain, czyli jak to się zaczęło

Uruchomiony w 2018 roku system SpamBrain skutecznie walczy ze spamem. Liczba wyłapywanych treści, które uprzykrzały korzystanie z internetu użytkownikom, jest większa z każdym rokiem. Oparty na sztucznej inteligencji oraz uczeniu maszynowym system przeszedł już wiele aktualizacji, dzięki czemu jest znacznie skuteczniejszy. Platforma Google stworzyła go tak, by stale rozwijał się w zakresie wykrywania i minimalizowania wszelkiego rodzaju nadużyć. Sami twórcy twierdzą, że udało się zapobiec wyświetlaniu stron spamerskich w 99% wyszukiwań, zmniejszyła się także ilość treści zamieszczanych przez hakerów aż o 70% oraz podjęto walkę z bezużytecznym tekstem, którego było mniej o 75%. I choć liczba spamu wciąż rośnie, najnowsza aktualizacja z 2022 roku zrobiła duże postępy. Co się zmieniło i jaki jest tego efekt?

Co się zmieniło? Ulepszenia w walce ze spamem i oszustwami

W roku 2021 skuteczność SpamBrain była ogromna. Niemniej dzięki ciągłemu rozwojowi i kolejnym ulepszeniom w 2022 roku narzędzie to wykryło 5 razy więcej stron ze spamem niż w roku ubiegłym oraz 200 razy więcej niż podczas jej pierwszego uruchomienia. Wolność od zbędnego spamu zyskało ponad 99% stron, które były odwiedzane przez użytkowników. SpamBrain stało się systemem użytecznym w wielu dziedzinach, lecz szczególny nacisk położono na zwalczanie spamerskich linków oraz witryn, których celem było przekazywanie tychże linków do innych witryn. Przełożyło się to na wykrycie 50 razy więcej stron z takimi działaniami. Wzięto na tapetę również wykrywanie stron, które zostały zaatakowane hakerskim spamem. Zanotowano 10-krotną poprawę wykrywania tego typu witryn. Dowodzi to skuteczności proponowanego rozwiązania. Lecz nie na tym problem się kończy. Walka ze spamem nie jest jedynym priorytetem Google. Bezpieczeństwo użytkowników ich wyszukiwarek zawsze było ważne, dlatego też wprowadzono zupełnie nowe możliwości, których zadaniem jest chronienie przed wyciekami ich danych we wszystkich językach. Ograniczono oszustwa aż o 50% w porównaniu z rokiem 2021.

Wskazówki dla właścicieli witryn – co nowego?

Walka z hakerami oraz spamem nie jest jedyną zmianą. Przy okazji aktualizacji SpamBrain zostały odświeżone także zasady dotyczące wyszukiwarek. Dotyczą one w głównej mierze rodzajów spamu oraz niepożądanego zachowania, co może przekładać się na pozycję strony w wynikach wyszukiwania, a nawet i jej całkowite wyłączenie. Pozwala to chronić użytkowników, a także poprawia to jakość przeglądanych treści. Trzeba pamiętać, by nie naruszały one ogólnych zasad dotyczących wyszukiwarki Google lub tych, które odnoszą się do spamu. Wykrycie tego typu naruszeń stało się jeszcze prostsze. Przy wykorzystaniu automatycznych systemów, jak i tych manualnych w łatwy sposób można dotrzeć do naruszających zasady witryn. W związku z zainteresowaniem AI oraz treściami, które są przez nie generowane, Google stworzyło ściśle określone wytyczne, które mają ułatwić rozumienie sztucznej inteligencji jako narzędzia pomocowego. Teksty stworzone przez sztuczną inteligencję będące dobrej jakości mogą stać się wsparciem w trakcie pozycjonowania oraz podniesienia rankingów wyszukiwarki. Trzeba jednak być czujnym, ponieważ treści, które nie będą spełniały standardów czytelności i będą generowane wyłącznie po to, by uzyskać content niskiej jakości, mogą być traktowane jako naruszenie zasad dotyczących spamu. Google nieustannie wspiera walkę ze spamem, starając się zapewnić swoim użytkownikom wyniki wyszukiwań zgodnie z ich intencjami. Niemniej wciąż nie są w stanie monitorować całej sieci, dlatego zachęcają do zgłaszania treści manipulujących.